Kazimierz Sakowicz, 6 września 2015
jeżeli jest początek
musi być koniec
taka jest natura wszechrzeczy
która nam umyka w pośpiechu
która nas dotyka w chwili odejścia
szczęśliwi którzy nie dożyją końca
2015-09-05
Kazimierz Sakowicz, 6 września 2015
gdy słońce rozgrzewa powietrze
by mgły poranne przestały ukrywać przestrzeń
my w zaciszu poranka wtuleni w siebie
jesteśmy dziełem miłości
tu i teraz zjednoczeni ciałem
próbujemy zjednoczyć duszę
a to o tyle trudniejsze
im więcej ciemności
gdy słońce schłodzone wieczorem
zamyka przeszłość minionych godzin
my odliczając na niebie srebrzyste gwiazdy
czujemy tchnienie aniołów stróżów
i nic co jest naszym udziałem
nie jest daremne ani wieczne
więc aby być tą chwilą dla siebie
szukamy Światła w sobie
gdy księżyc wybudzony po tej stronie
rozświetla ciemność nad szczytami gór
my w zaciszu nocnego milczenia
ufni czekamy na świtanie nieba
2015-09-06
Kazimierz Sakowicz, 5 września 2015
obolały ze zmęczenia
wyciśnięty z soków
zaglądam w siebie
czytam wiersze
które napiszę
oby nie po śmierci
2015-09-05
Kazimierz Sakowicz, 31 sierpnia 2015
jeśli się wsłuchać w anielskie śpiewanie
w podszepty Świętego Ducha
w dobre rady mądrych ludzi
którym daleko od drogi w nieznane
idzie się łatwiej przed siebie
z wiarą że wiara zawieść nie może
tylko miłość pokorna jest zasłuchana
2015-08-30
Kazimierz Sakowicz, 31 sierpnia 2015
pięknie ubrani młodzi przed ślubem
w góralskich strojach z widokiem na Tatry
przytuleni do siebie siebie spragnieni
w objęciach amora pełni radości i wiary w miłość
oby wytrwali ze sobą co najmniej pół wieku
2015-08-23
Kazimierz Sakowicz, 30 sierpnia 2015
teologię wymyślili ludzie
by Boga zrozumieć pełniej
lecz kto ją ceni więcej niż pokorę
temu daleko do wiary w miłość z krzyża
dzięki Bogu Jego nikt nie wymyślił
2015-08-30
Kazimierz Sakowicz, 25 sierpnia 2015
nic o nim nie wiedziałem
nie wiedziałem nawet że istnieje
mały wróblowaty niepłochliwy
żywiący się robakami i owocami
żyjący zaledwie kilka lat
pojawiał się i znikał na cmentarzu
gdy porządkowaliśmy świeży grób
karmił zapewne młode
wypatrując wykopane larwy
pchany instynktem przetrwania
wzbudził nasze zadziwienie
nie bacząc na naszą modlitwę
świergolił swoją
ciesząc się życiem wolnego ptaka
2015-08-01
Kazimierz Sakowicz, 23 sierpnia 2015
zmęczony obolałą nogą
tuż pod szczytem
zrezygnowałem z wejścia wyżej
zszedłem jak zbity pies w dolinę
mijając ludzi idących do góry
pokora wymaga wysiłku
2015-08-23
Kazimierz Sakowicz, 23 sierpnia 2015
zmieniony system poprawiona konstytucja
nowe układy nowe twarze
lecz jedno nieustannie budzi obawę
jak łatwo odciąć się od korzeni
jak łatwo naginać przeszłość
tworzyć prawo wbrew logice
zmieniać poglądy jak rękawiczki
aby przetrwać kolejne wybory
niezmienny jest czas naszego nawrócenia
2015-08-23
Kazimierz Sakowicz, 1 sierpnia 2015
tyle Go w nas ile nas ubywa
przez lata zmagań
Jest jaki Jest
dobrem co przychodzi w porę
pięknem gdy zachwyca
odwiecznym zegarem przyrody
tajemnicą powstania wszechświata
radością która po czasie nie boli
cierpieniem które wyzwala z niewiary
dobry Bóg jest ciszą między słowami
2010-06-19
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.