Poezja

Hanna Mazankiewicz


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

26 stycznia 2014

Bezsenność

Nie miałam ochoty wychodzić z domu
ćwierkanie wróbli na parapecie nie zdołało obudzić
oczy same z siebie nie planowały się otworzyć
 
sen przyszedł późno
zdążyło świtać
zmogło zwyczajne zmęczenie
 
gdy poranek nastał
rosa osiadła na trawie
tylko wypuściłam psy
 
dziś nie miałam ochoty wychodzić z domu
zbyt niewyspana nie czułam przymusu
dopiero telefon kilka spraw do załatwienia
wymogło zrzucenie resztek snu
resztek zniechęcenia
 
opuchnięte oczy schowałam w okularach
słabość mięśni pod mocną kawą
nikt się nawet nie spostrzegł
że od tygodnia nie spałam






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1