5 czerwca 2011
Przepraszam Cię za moją pychę Panie
Przepraszam Cię za pychę Panie
Pogardę dla Twych darów wielkich
Że wiem wciąż lepiej co się stanie
Nie widzę piękna w łzy kropelce.
Przepraszam Cię za moje ego
Głupotę którą zwę mądrością
Zamknięte serce, tyle złego
I słowa pełne głupiej złości.
Przepraszam Cię za brak pewności
Mądrości którą sercu dałeś
Zapominanie o godności
Że mądrość Twoją zaprzedałem
Za wiele rzeczy Cię przepraszam
I już nie będę, zobaczyłem
Znalazłem wiarę i chęć zgłaszam
Życia bez pychy, jak marzyłem.