17 grudnia 2010
Wiersz na gwiazdkę dla księdza Jana
gwiazda jest światłem spóźnionym
lecz wcześniej wysyła list że się śpieszy
do dzieci na pełnym niebie
przechodzi obok księżyca
gdzie mieszka ksiądz Twardowski
prawdziwy czarodziej
w zakrystii u wizytek w wirydarzu gdzie stolik
i kinkiet w kształcie lilii(lubił święty Antoni)
szeleści kornet siostry Anastazji proszę poczekać
za zielonymi drzwiami kręconymi schodami
co skrzypią i trzeszczą (modląc się do korników)
ksiądz Jan czyta troszeczkę za cicho
spieszcie się bo się spóźnicie
tylko pan Bóg
nie ucieknie
grudzień 1984