16 października 2010
Do R.W.
Miałeś rację,
trzeba było rozstrzelać poetę.
głęboko zakopać,
i spętać mocnym sznurem.
By nikt więcej nie bajdurzył,
o wolności, utopii,
milości utraconej,
czy rozckliwial się,
nad trywialnym pięknem
kształtu kobiecych cycków
Trzeba było rozstrzelać poetę,
każdego, bez wyjątku.
Nad ich grobem,
i tak nikt łzy by nie uronił.