26 listopada 2010
Gwarancja na dobre i złe
Nie chcę kupować
miłości z gwarancją
na dobre i na złe
bez odsetek
Chcę taką wykorzystaną
której się nie da naprawić
a można zaopiekować
i spróbować zrozumieć
Taka jest prawdziwa
a wy, nawet nie macie
pojęcia, co to znaczy
śmiać się i płakać
w tym samym czasie
Chcę taką, co potrafi
tęsknotą ból sprawić
i zabić poczuciem winy
gdy Ci to wszystko wybaczy
A może to mnie ktoś powinien
oddać do reklamacji...
i kilka części zamiennych
wziąć sobie na wszelki wypadek