Poezja

Domi


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

25 maja 2010

Anatomia przywiązania

Nie chodzi o realny brak. To, co boli jest nieistnieniem
ze świadomością, że tak już zostanie. Bardziej brakuje
miejsc czy sytuacji. Wspomnienia łaskawie udzielają azylu,
ale z czasem i z nimi zwycięża obojętność.
Nie chodzi o samotność, bo ktoś zawsze jest obok.
Pustka powoduje nienazwany lęk. Potęguje przekonanie
niepowetowanej straty. Ale czym jest ta strata?

To nie głos i nie dotyk. Głosu nie pamiętam.
Twarzy nie potrafię postawić przed oczami.
Mętny obłok powietrza w ucisku na serce
wywołuje określony koloryt emocjonalny.
To tęsknota. Ten moment, gdy chce się wywołać
duchy dni minionych z uporem maniaka.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1