20 lutego 2012
byłam gotowa, ale życia mi się pomyliły
byłam gotowa, ale życia mi się pomyliły.
zbieram się do wyjścia, tylko drogę zgubiłam.
więc zbieram myśli. spisuję w różnych częściach
dnia. do wieczora nawet nie dochodzę. zwijam się
zawijam. każde słowo. zostawiam, utykam, odkładam.
na później, na lepszy czas. lepszy dla kogo.
byłam gotowa, ale życia mi się pomyliły.
nie zapominam. zostawiam, utykam, odkładam
w różne szuflady wspomnień. te najpiękniej
spisane są przez ciebie. ja najpiękniej tworzę
przy tobie.
byłam gotowa, ale życia mi się pomyliły.
ubieram się w nowe. to zawsze daje poczucie
świeżości. moment łudząco podobny do szczęścia.
krótka, ulotna euforia. czujesz jak spływa po tobie
wiosenny deszcz. promienie przebijają się przez
skórę. płyną z krwią wprost do serca.
ubierasz się w nowe. jesteś gotowa. jednak
czujesz, że wchodzisz już w nie swoje życie.