23 stycznia 2013
meandry weny
słowa rzucane jak śnieżne płatki
bieleją wiatrem rozwiane
gdy ułożone we wzory kwiatów
budzą poezji nadzieję
słowo do słowa jakby kryształy
spisane w poświacie księżyca
w pustej szufladzie nawet złożone
po latach wracają do życia