30 maja 2010
„Różo” (pochwała stworzeniu)
Pięknym stworzeniem jesteś
kiedy Bóg cię tworzył
pierwszy to dzień był
czy przedostatni?
Czy w zamyśle byłaś
przed dziełem tworzenia
czy może ot tak powstałaś
przez przypadek?
Pięknym stworzeniem jesteś
utkał cię Bóg miłością
okrasił nadzieją
pewnie nie ostatnią.
I pozostaniesz krucha
jak miłość.
Ulotny twój zapach
nie unosi się w powietrzu.
Pochylam się i boję dotknąć,
żeby nie urazić
nie zabrać ani trochę twego piękna.
Pochylam się by cię poczuć
choć na chwilę,
zachłysnąć się twą delikatnością.
Nie dotknę, bo boję się skaleczeń
choć kolor krwi też cię przypomina.
Zostawię cię w samotności,
zostawię,
ból będzie mniejszy,
gdy nie będę musiał patrzeć
jak umierasz.
Zostawię cię,
może ktoś cię odnajdzie,
zachwyci się pięknem,
poczuje cię,
a może zakocha się w tobie
… piękna różo.