12 grudnia 2010
,, GONITWA"
Chciałbyś, niczym sokół,
po ciele moim szybować.
Pocałunek, pocałunkiem gonić.
Słodycz ich smakować.
A ja gonitwą Twych
pocałunków poddana,
poznałabym wnet,
jak w nich jestem rozkochana.
Poznałabym wnet,
ile w nich rozkoszy, słodyczy.
Tych doznań ani ja ,
ani nikt nie zliczy.
Te doznania tworza czar,
magię romantyczną.
Nastrajają mnie w poezję,
namiętna i liryczną.
Wyzwalają we mnie gorące,
subtelne pragnienia,
zatracenia się w namiętności,
bogatej w te doznmania.
Kiedy usta Twoje dotkną
czoło moje zroszone.
obdarują pocałunkiem
moje usta zasmucone.
Poszybują po mym ciele,
dotykając mego łona.
Poznam siłe namietności!
I jak bylam spragnona!