Poezja

John Preston


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

31 stycznia 2012

tożsamość

ostatnie szczeknięcie zostawiłem
w budzie rozgryzłem kaganiec
stalowy łańcuch i bat


bezszelestnie idę zostawiając
na śniegu trop niepodobny
kundlom zaszczutym


ludziom przyglądam się niemo
tam gdzie ogniwa kruszyły
zęby obolałe ściskaniem
szczęki wypuszczają kły


*czasem zdarza mi się
wyć do księżyca






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1