7 lutego 2016
7 lutego 2016, niedziela ( spotkałem Konrad F. - chyba?! ale WOW! )
dziwny jest ten świat i mały ... spotkałem w sklepie "małą czarną" i samego "Floriana K." ... chyba?! ... nie odezwali się, ale dali do zrozumienia;
w sumie gdy zaatakował mnie w internecie i szkalował; to
mu odpowiedziałem że nigdy nie będę taki jak on i tak robił ... to
co mi przypisywał swoje!
Jeśli to on, to i tym bardziej nie będę nigdy jak on ... typowy wielki
duchem nie rozmiarem (taki "Napoleon 999"); kasa, obycie, i ona
zapatrzona w niego ... i dumna z niego ... przez chwilę pomyślałem
że gość jest wielki ...
Uśmiech tylko mi zgasił swoim ... niby taki chory?, a jakoś po zakupy
chodzi i ma siły!
życie własne jest takie zwyczajne i nic nie warte ... gdy spotykasz
wielkich tego świata!
W sumie miło było ich realnych zobaczyć; takich z krwi i kości!
Oby im się darzyło!