16 lutego 2016
16 lutego 2016, wtorek ( śmiech; i strach ... mściwi! )
znalazłem w internecie żart ... jak ksiądz do swojego hierarchy z pretensją mówi:
- Jak mogłeś dać sie oszukać metodą "na wnuczka"; Tato?
uśmiałem się w pierwszej chwili; potem przyszła konsternacja i
przypomniało za co mszczą się na takich jak ja religijni siepacze;
Mam dwa takie przypadki gdy odgrażali się klechy że pożałuje że żyje
i zemszczą sie na mnie i moich dzieciach, za to że oni z swoimi
dziećmi nie mogą być oficjalnie .... taka zemsta za celibat;
pierwszy klecha miał syna; kazał mi się kłaniać pierwszy jego
synowi i okazywać poddaństwo bo on uczynił wiele dla wiochy,
i to będzie forma zadośćuczynienia za jego krzywdę ... jego
syn ma być gloryfikowany!
a on zemści się i mi uniemożliwi być Tatą dla mojego syna.
drugi klecha miał córkę; też chciał by okazywać jej wsparcie
i gloryfikować ... by czuła się ważna i wielka w społeczności;
klecha mógł być przy niej tylko jako przyjaciel i powiedział
że zemści się na mnie i nie dopuści bym był na ślubie
swoich córek i bym był dla nich Tatą i osobą ważną.
On by być na swojej córki ślubie
postanowił się wprosić i być kapłanem udzielającym jej sakramentu.
Na mnie się zemści i nie będę wcale na ślubie ... ich sekta
postawi jako Tatę kogoś innego!
Straszna jest zemsta klech i ich siepaczy i organizacji
przestępczych. Dobrze że są choć żarty z nich ... można w
przerwach między strachem i żalem ... uśmiać się