12 listopada 2017
12 listopada 2017, niedziela ( na grobie syna )
czas jest okrutny; boli ... od pogrzebu syna, dopiero po 4 miesiącach udało mi się stanąć na jego grobie ... boli wszystko ... pytanie pozstaje bez odpowiedzi: ile śmierci potrzebują? syn zginął a ja ledwie żyje, czuje się martwy za życia! nie było nikogo komu bym zadał to pytanie
... zostanie bez odpowiedzi!