24 lutego 2011
24 lutego 2011, czwartek ( szyderstwo )
Kolejna myśl wspomnień oparta o przemijanie
i zagubienie pewnego sensu życia. Cytat;
''jak nie będziesz szydził to cię wyszydzą''
Od wieków jedną z skutecznych metod niszczenia społeczeństwa
jest wprowadzanie w jego obyczajowość zwyczajów w wyniku
których można okaleczać psychicznie rodaków.
I tak przez wieki wprowadza się pod chasłem dorosłości
modę na picie, palenie, zażywanie narkotyków, dopalacze, i szydzenie.
Tępe głupie społeczeństwa zafascynowane psudo wolnością
uciekają się w te formy nie bacząc na skutki.
Człowiek po przejściu przez alkoholizm- narkomanie- nałogi - wyszydzony
staje się bezwolnym kaleką psychicznym i wcale się nie staje silnym
charakterm a bezmózgim narzędziem, często stosowanym w tak
zwanych "świadectwach''. Popatrzcie jak skończył - jak upadł.
Najdziwniejsze jest to, że jest cała grupa debili sankcjonujących ten proceder,
bo tak jest z dziada-pradziada tradycja.
Jedną z ciekawszych form niszczenia społeczeństw jest wprowadzenie
do obyczajowości -- szyderstwa -- u podstaw tego leży stara metoda niszczenia
od wewnątrz, by unicestwić jakąś grupę społeczną czy też naród jest ważne
skłócenie mężczyzn i kobiet, wprowadzenie tzw ''wojny płci''.
Wszyscy (rozumni) wiedzą że podstawą społeczeństwa jest rodzina, miłość
miedzy M i K i tworzenie następnych pokoleń. By to zniszczyć
grupa idiotów dorwie kobietę robi z niej ''głupią dziwkę'' i szydzą z kobiet
w odwecie kobiety dorwią jakegoś mężczyzne i ro bią to samo, napędzają
maszynkę szyderstwa i niszczenia wzajemnego. Spirala szyderstwa nakręca
się a okaleczonych kobiet i męszczyzn przybywa. Naród społeczeństwo
samoczynie wymiera. Skutki wojny płci odbijają się na zdrowiu
psychicznym całego spoleczeństwa ci co wprowadzają te obyczaje
dobrze wiedzą co chcą osiągnąć, dzieci czerpią wzorce z poprzednich pokoleń
jeśli zaakceptują że mama tata też tak robili nastąpi kontynuacji głupoty.
Oprócz szyderstwa w wojnie płci narzędziem niszczenia jest obyczaj
''próba miłości'' ( prywatnie nazywam ten obyczaj; próbą głupiej dziwki gotowej
na wszystko). Oto wmówiono kobietom i mężczyznom, że trzeba udowadniać
miłość przez uprawianie prostytucji, rozbija się małżeństwo by K i M związali
się /czytaj uprawiali seks z inna osobą jak współmałżonek/ z kimś innym
a następnie wybaczyli sobie nawzajem. Głupota w czystej formie.
Dalej nie będę tego opisywał, każdy ma swój rozum i swoją głupotę
''róbta co chceta''