11 lipca 2011
11 lipca 2011, poniedziałek ( Próba wiary / próba miłości )
W patologicznych społeczeństwach gdzie jest duże
zapotrzebowanie na darmową prostytucję i tanią siłę
roboczą wymyślno szurnięte obyczaje ( ich nazwy w tytule).
Dziwnym trafem same założenia tych obyczjów przeczą
Prawom Człowieka, Konstytucji czy ogólnie Prawu Karnemu
czy normalnym ogólnoludzkim releacjom.
Najdziwniejsze jest to, że przeczą te obyczaje nawet
Dekalogowi i Przykazaniom Kościelnym czyli piewcom
miłści bliźniego a organizatorów tych obyczajów.
Trzy miesiące temu jeden z oprawców pod koniec spowiedzi
spytał sie mnie ”czy nigdy nie straciłem wiary?”; powiedziałem
mu o transie hipnotycznym i o tym co knuli i jak się zachowywali;
a że z regóły mam dość refleks i szurnięte poczucie humoru
odpowiedziałem mu : zawsze oddzielam kwestie wiary od
instytucji kościelnych.
Do dziś mijam go często w kościele mija mnie ze spuszczoną
głową. A jeśli już nasze spojrzenia się spotkają jest w jego
oczach nienawiść i wściekłość. Pewnie gryzie szatana sumienie.
Wie co zrobił i jakim jest oprawcą.
Tylko na koniec tej myśli zastanawia mnie dlaczego
Ojciec Św. Jan Paweł II nawoływał do zaprzestania
idiotycznym obyczjom, skoro połowa ludzi z nim
związanych organizuje je i pielęgnuje. Może i on
był oszukiwany przez swoje otoczenie!
Tylko tak na koniec tej myśli zastanawia mnie dlaczego
Ojciec Św. Jan Paweł II nawoływał do zaprzestania
idiotycznym obyczjom, skoro połowa ludzi z nim
związanych organizuje je i pielęgnuje. Może i on
był oszukiwany przez swoje otoczenie!