25 lutego 2011
prawie na krzyżu
już nikt
nie płaci srebrników
wyda cię każdy
ideologia górą
przyjemność
w ranach Chrystusa
a w cierpieniu radość
ale nie w swoim
tylko bliźnich
nakarmisz głodnego
dopiero
gdy łzy
z oczu mu kapią
a klęcząc
błaga o litość
w swym triumfie
i glorii zwyciestwa
czujesz się wielki
to nie ja upadłem
na kolana
a zrobiłem co mogłem
by to on
zrozumiał
kto tu bogiem
na koniec tylko
westchniesz
i powiesz
musisz się nauczyć
błagać
i wybaczać
......ale to właśnie tak jest, że to ofiara ma wybaczać
myślałam że to rozumiesz, wtedy byłbyś ''ponad''
miłość jest silniejsza niż nienawiść. Silniejsza
nawet jak śmierć......
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade