Slawrys, 2 czerwca 2014
to nie było przebudzenie
zwyczajnie czekałem
wiedziałem
poczuje te chwile
ukłucie i zapomnienie
wolność!
jednak przebudzenie
niestety organizm przetrwał
nie wiem po co
przecież świadomość cieszy się
odejdzie do lepszego świata
to po co te kolejne dni dla ciała
i beznadziejna cierpliwość
trwanie dzień po dniu
Slawrys, 12 maja 2014
dziwny stan
przedawkowanie prawdy
żaden oddech nie boli
nie boli niepotrzebna chwila
trwa czy nie, jest lekko smutna
przeznaczenia się nie unika
a nawet nie uniknie
spójrz ile uczuć
i tam ... i nawet tam
przecież miały cię ominąć
przepowiedzieli i zrobili co potrafią
a ty tylko potrafisz czekać
Slawrys, 1 maja 2014
cena przetrwania .. jest
jak codzienność bezduszna
każde krwawe wczoraj
nie chce marzyć o jutrze
śni o wolności
o innym świecie
otwiera oczy, a tu kolejny dzień
taki sam, a nawet gorszy
Slawrys, 21 kwietnia 2014
cud nie stał się
kolejna szansa
a to tylko symboliczne
zmartwychwstanie
a mogłaby ta nadzieja
powstać i być nowym dziełem
jest codziennością
bo czekać na koniec
to zrozumieć
przyjdzie czas i twój
tylko zamiast wniebowzięcia
nastanie czas wylizywania ran
Slawrys, 14 kwietnia 2014
skazali ludzi na odwzorowanie
a przecież to nie miłość;
to cierpienie, a nawet męka
trwać wśród obietnic
o wolności, o wykupieniu
tylko rany krwawe
nie mają tej mocy
bo on cierpiał za nas
bo on cierpiał
bo go skazali
bo tak wybrał tłum
a ludzie urodzili się
bo potrzebni następcy
i kilka świadectw
o smaku krwi
Slawrys, 8 kwietnia 2014
odwiedzasz od czasu do czasu
udając głupie życie, a może mądre
zaglądasz w oczy z uśmiechem
szept wciskasz w zimne uszy
odejdźmy! dopóki droga kamienista
gdzie nikt kłamstwem nie opluje cie
tu jako tryb możesz tylko czekać
marzeń nie oddadzą ni straconych dni
walczyć nie mogę, nie mam siły
łudzę się licząc każdą chwile
przez pół, a nawet na ćwierć
ale to i tak ułamek, a nie całość uczuć
dlatego daj mi szanse na następny świt
może przez noc zapomnę, i tak odejdę
Slawrys, 3 kwietnia 2014
bardziej boli trwanie
jak sam ból
bo to dziwny stan
boleści nie bolącej
niby powinieneś cierpieć
a czujesz tylko odrętwienie
i żal z kolejnego poranka
nadzieja zaśnie wieczorem
jej wszystko jedno
wie że jutro będzie
takie jak los kalekich marzeń
Slawrys, 20 marca 2014
krótka radość
może to ostatni skurcz
przez chwile wymiary
straciły
realny kształt
ale to nie wolność
nadal czekasz
oni odebrali sens życiu
za to stworzyłem inne niebo
kiedyś nadejdzie
Slawrys, 7 marca 2014
przekrzyczeli cisze
pokonali salwę cierpienia
a potem okazało się że to konflikt
każda strona walczyła
o to co w jej cywilizacji brakowało
a ziemia spijała głos niebios
o kolorze zgodnym z propagandą
ale to już nie jest to samo
co śmiech
i nie ten rytm marsza żałobnego
kiedyś odkopali w innym regionie
okopy sprzed lat .. była amunicja i coś więcej
jedynie trupów nikt nie znalazł
są jak zawsze w statystykach
Slawrys, 2 marca 2014
przeminęło zimno
nie, to doczekałem
kolejnej fazy cierpiętnictwa
teraz powiedzą
dlaczego nie idziesz
i nie żyjesz
byłeś nikim to i umrzesz nikim
tylko tego dotrwać
trzymają się kurczowo mendy
i głoszą trzeba w życiu wycierpieć
to i cieszy kolejna wiosna
będzie można spojrzeć
na koniec świata z perspektywy
odchodzących marzeń
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.