7 stycznia 2011
Kto to?
Kim jest ta dziewczyna, która wchodzi mi w krew?
Z wolna, bez pośpiechu, dotyka moich ust swoimi,
Czuję jej słodki oddech, gdy brew dotyka brew,
I wciąż nie mogę się nasycić wargami twoimi,
Dotyk za dotyk, moje dłonie w twoich włosach,
Masz oczy takie pełne kolorów i pragnienia,
I słychać pożądanie w naszych cichych głosach,
Gdy jesteśmy razem, tak jakby od niechcenia,
I dziwię się, jak patrzę, gdy śpisz,
To ty jesteś moim marzeniem?
Czy to ty Boże znów ze mnie drwisz?
I chcę, żebyś spała, nie chcę cię budzić,
Bo tak łatwo można się dziś zgubić,
W pojebanym świecie pojebanych ludzi.