Dziennik

Topola


dodane wcześniej pozostałe dzienniki dodane później

20 stycznia 2011

20 stycznia 2011, czwartek ( czasozabijacz )

Całe dnie stapiają się teraz w jedną, wielką bryłę "czegoś". Nie nazwę tego życiem, trwaniem, wegetacją. Być może "czasozabijaczem". Czasozabijacz pozwala mi spać, funkcjonować fizjologicznie i siedzieć gapiąc się w ścianę. To dziw jak szybko potrafi płynąć czas na czasozabijaczu. Tylko głowa nie wie co się dzieje, jaki mamy dzień, co robić - pełna jest trocin przeszłości. Lecz powoli się Zdarza. Głowa rusza ciałem i czegoś chce. Pragnie już wyjść, wrócić dwa lata wstecz. Potem zapragnie wrócić sześć lat wstecz. Nie wie jednak czy to aby jeszcze możliwe by było jak dawniej po tym, co sobie zrobiła. Ale z jękiem rusza do przodu. Dwa, trzy raz dziennie dostaje chwilę wytchnienia i wraca do dwóch lat wstecz. Wtedy udaje mi się coś zrobić - usiąść przy komputerze, ogarnąć bałagan, wykonać najprostszą czynność ciesząc się z tego, że mogę to zrobić. Potem znów wraca czasozabijacz.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1