31 marca 2011
Dworzec Bydgoszcz Główna, peron 2
moje kłamstwo
ja przeciw – ja poza – ja
zaimek z prefiksami
bez ani słowa bez mów do mnie
ale to coś więcej
ale to coś znacznie podlejszego
szaleństwo z metodą
góra na którą chcę wejść
jest prosta –
to tylko kwestia wyboru
jakiego nie ma
jakiego być nie może
lecz wtedy potykam się
o żal zmieszany z pocałunkiem
więc
pytam podziemne przejście pytam miasto
pytam niedokończone spojrzenie –
wówczas Stwórca wybacza
pozwala trochę pobluźnić
zabrać ze sobą eon
a może nieznaną barwę
krok po kroku
prawdziwy wariant
finału wielkiego tygodnia