4 czerwca 2011
Osobisty Daídalos
zawsze chciałem
być Dedalem –
żeby tak po prostu
rosół w niedzielę
futro dla żony
urlop na Cyprze
tymczasem
fascynowały mnie przede wszystkim
Słońce i loty
więc potajemnie w piwnicy
zmajstrowałem sobie skrzydła
w tym układzie
to był poważny błąd –
nie przewidziałem
ani odległości ani ciężaru
kosztowało mnie to
kilka pożyczek na wyciszenie sprawy
i utratę prestiżu
jeszcze z wiara
opowiadam pięcioletniej córce
że wszystkie pociągi
jeżdżą na Księżyc
1996