19 października 2012
19 października 2012, piątek ( zanim dostaniemy zawału )
mogłoby tak być
skrzyczne ty i ja
słońce w dzień
a noc z gwiazdami
wieczorem rozpalimy ognisko
płomienie miłości
wypalą w nas pragnienie
zostańmy razem
mogę nawet ci kręcić ser
w jedną stronę
tak jak kiedyś w bystrej
albo kwiaty i świece
do lampki wina
dostawią w piwnicy
żywca tam gdzie park
i nikt nie powie
tylko smutno będzie
się rozstać
może nawet pojedziesz
ze mną do bielsko białej
pociągiem do warszawy
wspominał będę
beskidzkie chwile
i twój smak na ustach