11 lutego 2011
Przeszłość
Przeglądam swoje wiersze,
zapisane kartki sprzed paru miesięcy.
Wspomnienia wracają.
Te smutne, pełne łez,
zaszlochane kawałki pergaminu.
Litery składają się w jedną całość,
tak i przeszłość przed oczyma mi się ukazuje.
Szara, ponura, samotna.
To wszystko już minęło,
uwieczniłam to jedynie na papierze.
Wracam do nich, co jakiś czas,
aby wspomnieć tamte chwile,
by nigdy już do nich nie wrócić.