16 maja 2012
Schodzenie ze sceny
W poniedziałkowym teatrze na żywo
Danuta Szaflarska przedstawia się jako
dziewięćdziesięcioletnia babcia. Gra rolę
swojego życia: umiera na scenie, za co
otrzymuje wielki kosz cudnych kwiatów.
Widzowie pójdą do domów, a ona zostanie
tam na zawsze. Będzie grać w sztuce, u-
mierać, otrzymywać kosz kwiatów. Tamci
będą zmieniać się (i miejscami) śmiać w tych
samych momentach co ich poprzednicy i nas-
tępcy. Aktorka umrze na scenie, na krześle,
ukłoni się, dostanie kosz kwiatów.
Kocham Danutę Szaflarską za wszystko -
urodę, talent, mądrość, dowcip, gdy umiera
na krześle, a potem skromnie ale z błyskiem
w oku kłania się. U stóp jej stawiają kwiaty.
.