Poezja

gabrysia cabaj


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

3 kwietnia 2013

Rozładunek

To wygląda jak balet - tancerz
wstaje w akcie.
Najpierw prawą stopę opiera o ziemię
potem lewą.

Teraz łydki błyszczą: stalowe podpory
(metaliczny świst!) Gdy wysuwa ramię

podnosi też głowę,
prostując sylwetkę.

Jest jak wyrzutnia średniego zasięgu
skierowana w niebo.   Falują

łańcuchy, a na każdym hak. Tu

p ó ł o b r ó t

w zwolnionym -  Wielki Transformator
jak z milionów serc
tłumi
swoje miejsce, postawiony
w cieniu.  Patrzę

na to z okna - taki zwykły konus
z palcem na guziku;
taki Mocny Kolos (przed chwilą)

a śpi.


.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1