Poezja

gabrysia cabaj


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 maja 2013

Szafowanie

Tacy poczciwi wiejscy ludzie -
wstajemy do świtu,
wędrując na górkę przez małe morze
kwitnącego rzepaku -

dwadzieścia minut wpatrujemy się w słońce,

żeby wyleczyć wzrok, uzdrowić duszę.
Obsypani pyłkiem: złote kręgi, mroczki -
wracamy.

Oczy jak talerze.

Cumowanie w kuchni
wielkich myśli o dobrej wygranej w lot
to, później pi (razy drzwi)
sadzenie pietruszki
podwiązywanie pomidorów, podlewanie
sałaty
(flance od Ireny K.)

Wyjmujemy serce
na dłoni,
czyścimy, gotujemy.

Układamy w szafie.

Jacy fajnie pozytywni będziemy
dzisiaj dalej
zręcznie
obracać grosz


.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1