1 sierpnia 2013
Antrakt
Skończył się brulion w kratkę, trochę jak człowiek.
Teraz szybko przeglądam go: słowa, słowa, wyrwane
rogi, zagięte kartki, luźne, tłuste plamy, czerwone
plamy, białe plamy, czarne dziury (próby długopisu)
Dużo skreśleń, pusty margines, zapisany margines.
Całkiem płaski skorek, jakieś cytaty, esy, adresy
na przykład - Szpital Miejski Nr 1 ul.Kościuszki 21
Nie opuszczę Wiecznego Miasta
wszyscy jesteśmy papieżami
h e r m e n e u t y k a - koło wymieniam na kulę.
Boli mnie deszcz, wewnętrzne strony okładki pełne.
.