Poezja

gabrysia cabaj


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

25 sierpnia 2011

Zawieszona

Kiedy przestaje stąpać po ziemi, trudniej schylić się,
by cokolwiek podnieść. Brak oparcia może czynić
chwiejnym: nic się nie waży, więc byle podmuch,
byle kichnięcie wytrąca z równowagi i na przykład
kapeć spada z nogi.

Z jednym wygląda co najmniej pociesznie, no i niełatwo
oddać płyny fizjologiczne, albowiem one też wiszą -
te wszystkie łzy, ślina, której nie sposób się pozbyć.
Dopiero przepełniony pęcherz może ściągnąć: wtedy
idzie, ale całkiem bez głowy. Dobrze, gdy nie ma majtek,
siadając na sedesie.

O, tak - majtki na tyłku w tym wypadku i byłby problem.

.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1