Poezja

gabrysia cabaj


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 listopada 2011

Przed zimą

Zastanawiam się nad wyjściem - czy zamknąć
i uszczelnić? Mój przyklęknął na jedno kolano,
stwierdzając, że bardziej od dołu wieje.

Na razie wziął poduszkę z kanapy, przytknął -
przysuwając do niej wielki wazon.

Myślę sobie, że trzeba iść spać i po prostu
nie patrzeć na tę prowizorkę. Jeszcze nie ma
jesiennych wichrów i deszcz ze śniegiem
nie zacina.

I łatwiej mi wpuszczać koty i wypuszczać,
bo nie muszę chodzić przez inne pomieszczenia
na werandę od strony podwórka. Później to już

klamka zapadnie, wazon na miejsce
i poduszka.

.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1