17 listopada 2011
Gajimatias
Świat przechodzi kryzys - wartości
już nie ma, ludzie! Wspierajcie
zagubiony w kosmicznej bani glob;
dobrowolnie dotujcie arktyczne misie
i białe rekiny.
Puszcza ginie.
Pustynie rosną jak na drożdżach.
Rzeki wysychają.
Ropa droższa od pieniędzy.
Tragedia Posejdona wisi w powietrzu.
Dzieci pływają
do góry brzuszkiem,
a śnięty Mikołaj coraz bliżej - fakt!
I najważniejsze: kto nam rozmrozi
ryby
.