22 listopada 2011
Znicz
Wybacz Wiesiu,
że całkiem zapomniałam:
góry bielizny do składania,
stanie przy kuchni, sikoreczko -
jakbym była trochę nieludzka
przy zlewozmywaku - coś
przeciekło mi przez palce,
a ty
siedzisz w swoim ogródku
zmieniona tak bardzo,
na suchej gałązce rajskiej
jabłonki.
Chciałabym ci teraz podesłać
buziaka, lecz uwiązł nagle,
jak żal w kwadratowym
nawiasie.
.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade