Poezja

Jacek Sojan


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

17 listopada 2013

analnie i banalnie

Kto ja jestem? Jacuś duży.
Pod czupryną mi się kurzy.
Świat na opak mi się widzi.
Jakby Pan Bóg to był...dzidzi.

Choć do wojska mnie nie wzięli
to faszystą zwać mnie chcieli.
Fakt - uwielbiam język polski
i nie bawi mnie mongolski.

Nic na rozkaz nie zrobiłem.
Marsz mnie nudzi. Się zbiesiłem.
Na ulicy głośno wołam:
mój kraj stajnia i stodoła.

Augiasz tego nie posprząta,
goła dupa świeci z kąta.
Niech wam tęcza grzeje zadek.
Narodowych niedość gadek.

"Socjalista czy faszysta,
ja w tym serze jako glista."
Pamiętacie? To Witkacy.
Albośmy to jacy - tacy...

Krakowiacy czy górale,
zwsząd słyszę - ty pedale!
Kończę na różanym płatku
w d... całując na ostatku.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1