5 listopada 2014
miłość niespokojna
ta miłość chowa się na strychu
po kątach w pralni nawołuje
choć jest radosną tajemnicą
rodzi niepokój serce kłuje
biega z komórką po ulicach
emotki czyta z wypiekami
pyta wciąż pyta kochasz jeszcze
do rana bije się z myślami
chce wyrwać się na koniec świata
zaszyć się w jakimś mateczniku
tam słowa ja i ty chce zmienić
na my w oprawce na stoliku