17 stycznia 2012
oda do Marylki
zakolczykowana
krówko moja dwunożna
wypasiona fastfudami
o Marylko-małpiątko
tak pilnie małpująca inne małpy
z pępuszkiem na wierzchu
(że nie z cycuszkami żal)
jak cię zauważyć
pośród setek identycznych owieczek
ze słuchawkami w kędziorach
ze wzrokiem wlepionym sroczo
w błyskotkę Noki Sony Ericssona
świata nie widzisz
jakże ten świat ma ciebie zobaczyć
sklonowaną modą milion razy
uśmiechnij się chociaż
gdy jedziemy razem tramwajem
zapal słońca których jeszcze nie ma nad ziemią
bądź niepowtarzalna
byś mogła być wybraną
tą jedną jedyną