Poezja

Florian Konrad


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 kwietnia 2013

Panoplium

strugi deszczu. pogrzeb tyrana

rozwarcie. kurczące się niebo, zasysane powietrze
 
w sam środek, do czerwonej wilgoci
niczym termofor, gumowa lalka napełniona wrzącą krwią

puls, metronom w nim. rytmiczne uderzenia
wierzga, próbuje nas zwalczyć
wyzdrowieć z poprzedniego życia

czytajmy ze skóry na tarczy, z karbów i odprysków
z głębokich śladów w błocie

strugi rosy. pogrzeb świętego
ananchoreta przysypywany bursztynowym proszkiem
udawany płacz

czytajmy z hieroglifów na ścianach, z pękniętych puszek
z kałuż mętnego piwa. wosk, przez klucz

zły omen: esy- floresy, garbate ciała mar
chichoczące cienie toną w misce z wodą

kruchy herb- głowa dobroczyńcy nadziana na włócznię
sześć wieków nieszczęścia






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1