29 listopada 2017
Abisomental
chyba trzeba cieszyć się z przemijalności
z faktu, że stajemy się
coraz bardziej nieodtwarzalni
niczym stare nośniki danych - VHS, betamax
kurz zasnuwa układy scalone
na płytach pojawiają się głębokie rysy
igła przeskakuje od jednej do drugiej
dźwięk jest niczym szklany narkotyk
słabo rozcieńczone serum prawdy
światło zaś- to eliksir, od którego się płowieje
na amen
zawarte w nas filmy - coraz bardziej chropowate
aktor z zatartą twarzą, amant
sprzed kilku światowych wojen
szepcze z głębin: tu pamięć biegnie do przodu
wymazuje wszystko za sobą, więc
jest czym innym, niż się zdaje
(piękna amnezja!)
na szklanych półkach rosną albumy
wspomnienia z dzieciństwa obcych osób
klasery pełne kancer
minister wojny buduje hiperprojektor
będzie mógł wyświetlić każdą myśl, ostrą jak włos
zarzucić nieprzychylnych nam ludzi obrazami
żaden wróg nie przeżyje