12 kwietnia 2011
Parasomia
ciało zmienia się w wiklinową tacę
(zapłać a obejmę twój tors i wzwiedzione lusterko)
w ustach papier język o wysokim nominale i krzyk
gdy popycham cię 36,6 raz
zielona pościel pamięta czasy gdy wiła się czysta
a ty liczyłaś poronione krople płytkie eksplozje
ślady po pierwszym gardle
teraz musisz uważać każdy kęs jest -jawno
myśli są niedozwolone szybko się wypalają
szyby pachną papierosami i kolorowym akcentem
składasz powieki są zbyt gorące
,,spoceni głodni nie potrafią całować w usta"
-zapisujesz po wewnętrznej stronie