6 lipca 2010
Śmierć dusz
Wszechobecny ból
Dlaczego?
Nie wiem..kto wie?
Czy tak zawsze będzie?
Stoisz tam, niedaleko
Widzisz mnie,nie,nie widzisz!
Oczy masz otwarte ale..duszę...
Zamkniętą!
I strzał!
Cóż to za straszliwy ból przeszył moje ciało?
Zabiłaś mnie!
...NIE...
Ja żyję!
Zabiłaś serce!
...NIE...
Ono też żyje!
Zabiłaś ale nic we mnie
Zabiłaś mnie w sobie.
Drzwi się zamknęły...i ja...
nic już nie pamiętam.
Widzę czarne chmury...ale cóż to?
Rozchodzą się...rozpływają...SŁOŃCE!
Widzę światło...nadzieję!
Gdzie jesteś?Nie ma...znikłaś...
Umarłaś w świecie mego serca.
Żyjesz ale dla siebie, bo ja...
Zmartwychwstałem!!!