28 listopada 2011
Lektor
Bogdan mówi: napisz wiersz świąteczny z Jolką,
bo Jolka to nie byle kto, choć nie czyta książek,
Nadaje się na bohaterkę filmu Agnieszki Holland.
Jolka w każdą niedziele znosi wózek i jadą do Kocioła.
Wieczorem wyciągą podnośnik wannowy.Odkąd go ma,
jest im dużo łatwiej. Cały podnośnik jest wodoodporny.
Bez obaw można go używać. Jedynie po kąpieli,
należy pilota odwiesić i pozostawić do wyschnięcia.
Bogdan nie wie, że ja nie piszę wierszy na zamówienie.
Myśli, że jednak napiszę,a on przeczyta na opłatku,
zorganizowanym przez artystów Polonii niemieckiej.
Kto wie, czy nawet i nie holenderskiej, jak ostatnio.
Bogdan czyta tak, że wszyscy płaczą.To sztuka
umieć rzucać wzruszenia ludziom, którzy
z zachwytem raportują i skomlą o więcej.
Bogdan też jest bohaterem,
chociaż o tym nie wie .