24 sierpnia 2014
bezgłośnie
Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie
W. Szymborska
w myślach mogła wszystko
pytania znajdywały odpowiedzi
za zakrętem zawsze
tkwiła wskazówka
mówiłeś - myślisz więc jesteś
pisanie było bardziej zabawne
niż konwersacja,
wielokrotnie podlewana
szlachetnym trunkiem
bez słów wyznawała grzechy
rozdając odpusty zupełne
za wczoraj na jutro do kiedyś tam
dzisiaj łatwo odczytać
tematy dyskusji
prowadzonych po drugiej stronie
wtedy jeszcze gładkiego czoła
nawet jeśli tylko szkła
odgradzają cię od przepaści
z iskrą ironii ukrytą
na dnie spojrzenia
milczenie nie oznacza zaniechania,
przyznałeś podpisując jej portret
w galerii wspomnień