4 stycznia 2014
Czujność
znowu go spotkałam
siedział skulony pośród spacerujących
nie zwrócił na mnie uwagi
znużony wstał
wyprężył rudy grzbiet i odszedł
jego dostojny spokojny krok
i tak wystraszył gołębie
…
zdążyły odfrunąć
I.2013