14 października 2015
jaka będzie
tuż pod oknem złota nawłoć szepcze
widzę kolejną twoją jesień
kiedy to wszystko mija
piękne lata słodkie wiosny wyciszone zimy
jeden dzień jedna chwila
tak bezpowrotnie minął kolejny rok
jeszcze pamietam pierwsze fiołki
pachnący groszek w ogrodzie
tymczasem jesień dziwnie srebrna
choć nie puka przychodzi
przytulę jakby była ostatnią
X.2015