5 listopada 2010
Ostatni wiersz
Poezji nie można zabić
ale człowieka-owszem.
Sama położę głowę pod topór,
bo takiej śmierci się nie boję.
Jeśli kat choć za grosz ma odwagi,
niech zdejmie kaptur,
przed zadaniem ciosu.
Wokół gapie jak kruki
czekają lecących słów.
W ostatnim powiem:
dobrze kacie trafiłeś.