13 lutego 2012
dwa pokolenia
Wszyscy ludzie rodzą się równi i całe życie
walczą przeciwko temu.
BENJAMIN FRANKLIN
istnienia wielu
w kraju gdzie żyć trudniej
o wiele konać łatwiej
gdzie brzemię nędzy jednym
drugim jarzmo dobrobytu ciąży
świętokradzkie przysięgi
i czcze obietnice
współdźwięczą z westchnieniami
skazanych na niebyt
pokolenie jedności i porozumienia
dwa bliskie światy
a tak odległe od siebie
życie bez jutra
krzyk rozpaczy zawiedzionych
którzy dali się uwieść prawdzie
ukrywanej
która zginęła
razem ze szczytnymi zamiarami i
przyjaciółmi prawdziwymi
wygrał rozum i jemu jest dobrze
a kto sercem przysięgę był złożył
nawet nadziei nie pozostawił sobie
wielkie teatrum propagandy rządowej
tchnienie nienawiści
zniewala
Boga Honor Ojczyznę
gdy konfidencji nadal triumf przypada
ciężko doświadcza czas
snem jakimś dziwnym żyje
pokolenie drugie
bez prawdy
i jakichkolwiek wartości,
zachłyśnięci mirażem szczęścia
zaślepieni młodością
idą w wirtualną stronę
swojej złudnej rzeczywistości
więrząc w raj
w czcze obietnice
nie wierząc w prawdę
i w jej
istnienie