14 kwietnia 2011
ogrody
obumarłe
odżywają paźami królowej
słońce rumieni
pobladłe trawy
a
pierwiosnki zaczynają nieśmiało
emanować swoimi kolorami
nieudolnie jeszcze
półnagie badyle drzew
pokazują
ciężarne pąki
przyjezdne ptaki wysoko
wzlatują parami
zaświergolone
odnajdują gniazda
wiośnieją
ławki w parkach spragnione pieszczot
kochanków
pojonych słońcem dnia
jednieje* swiat
już w poprawionej wersji
i
żółte róże
znowu zakwitną
w
butonierce
*pojednanie