13 listopada 2011
życie
przetrwać
czas najodleglejszych miejsc
na widnokręgu
naszego życia
horyzontalny kres przetrwania
jest bólem w
cierpieniu istnienia
metafizyczna wizja spełnień
rozszarpuje świat
dobra
pochłaniany paradoksami naiwnych ideologii
wartościującej się bezwzględną
materialnością
demona
mamony
bezwzględnie wyzuci
zakładnicy
zniekształcają wizerunek norm
uschematyzowanych wartosciami symbiozy
rasy wyższej niż zwierzęcej
spowszechnienie
i somnambulizm niefortunnie kładzie się
na znaczeniu naszego
być albo nie być