17 września 2011
pytanie retoryczne
Czego chcesz od nas
siedzacy w niebie Panie
byśmy skakali na nie?
Patrzysz na nasze życie
marne
takie ubogie i
takie ofiarne.
Ingerujesz gdy nie trzeba, lecz
gdy malec leci z drzewa lub
jest powódź...trzęsienie ziemi
to nie widzisz
nie docenisz
Myślisz - im nic się nie stanie
-zasłużyli na skaranie... ale
czy to nasza wina, że Ewa zerwała
Adama namówiła?
Wszak sprawiedliwość jest Twoim
atutem
kopytem zdrowym
podkutym
Więc niedługo wszyscy osiądziemy
w nowym raju na ziemii