26 września 2020
Coś o czymś
czy jeden mały szary człowiek
może zniszczyć ziemię mrugnięciem powiek?
czy taki szary poniedziałek po niedzieli
jest bardziej męczący niż praca przy kądzieli?
czy pomysł dowolnie sortowany
będzie praktyczny czy też wysublimowany?
czy detal po detalu
stanie się identyczny w każdym calu?
czy pocałunek czasem zbędny
nie jest dziś zbyt natrętny?
czy ten co zapłąnął wielką miłością
w ten sposób chciał zbiec przed podłością?
nie wiem... a może znam odpowiedzi
na wszystkie te pytania,
lecz czy warto odpowiadać
skoro ludzie nie zaglądają w głąb siebie